Reporterzy
Do tych co piszą o mnie artykuły….
Istnieje coś takiego jak „wolność słowa”. U mnie na moich terenach uniwersum panuje, co innego u Sułtana ale to opowieść na odrębny artykuł.
Każdy z reporterów nie ma się czego obawiać, albowiem korzystają z „immunitetu”, więc są nietykalni.
Może i śmieją się ze mnie pełną gębą, ale mogą tak robić ze względu na wolność prasy.
Ale niech nie przesadzają. Wszystko ma swoje granice. Ich pozorna osłona już została wypróbowana przeze mnie lub moją kuzynkę Uniwersum.
Jeżeli zapowiadają swoją bezkarność, to są w dużym błędzie.
Wszystko ma swoje granice.
Komentarze
Prześlij komentarz